wtorek, 17 lipca 2012

Blind Shaft/Mang Jing (reż. Li Yang, 2003)



 


Przejmujący, ostry a także realistyczny aż do bólu - takimi przymiotnikami można określić nagrodzony srebrnym niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie debiutancki obraz Li Yang’a. Reżyser za pomocą najprostszych środków filmowej ekspresji pokazuje historię dwóch górników mordujących z zimną krwią swoich współbratymców po to by później wyłudzić wysokie odszkodowanie od włodarzy kopalni. Tłem opowieści są niebezpieczne kopalnie węgla oraz autentyczne miasta położone w ich okolicach– krajobraz rodem z powieści Emila Zoli czy też Reymonta. Film w sposób wyważony balansuje miedzy formułą kina społecznie zaangażowaną, dramatem kryminalnym i bardzo wyraźnymi politycznymi aluzjami (ostatnia scena filmu). Nie jest to kino przyjemne w odbiorze nie mnie jednak jest to bardzo dobry i ważny film.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz